W FAZACH INKUBACJI
Bałbym się uznać ją za płodną; niewiele mówi ona o osobliwościach fazy inkubacji. Czy procesy świadome i nieświadome mają tę samą charakterystykę? Czy też każdy z nich regulowany jest przez specyficzne heurystyki? Teoria ta nie zawiera hipotez na ten temat. Samo stwierdzenie, że istnieje myślenie nieświadome, jest dość ubogie. Podobnie jak niewiele znaczy ‚dla ‚fizyka sama hipoteza, że atom składa się z kwarków. Chciałbym podkreślić, że nie wykluczam możliwości, iż człowiek myśli nieświadomie. Brak dowodów zmusza mnie jednak do krytycznego i ostrożnego spojrzenia na teorią inkubacji. Z pewnym niepokojem muszę stwierdzić, że wielu wybitnych uczonych (szczególnie matematyków) uległo urokowi tej teorii i akceptowało jej hipotezy bez cienia wątpliwości. Luminarze nauki też miewają swoje słabe dni.